Menu Space pisze o sobie, że " łączy ludzi, łączy design i łączy przestrzenie". Możliwe jest to dzięki strategii marki, która zakłada zapraszanie do współpracy projektantów nie tylko z rodzimej Skandynawii, ale też z całego świata. Marka jest przekonana, że pracując zespołowo można osiągnąć więcej niż pracując indywidualnie.
Jednym z biur architektonicznych regularnie współpracujących z marką, jest doskonale znane nie tylko w Danii, ale też na całym świecie, biuro Norm Architects. Biuro to, zostało założone w Kopenhadze w 2008 roku przez Jonasa Bjerre-Poulsena i Kaspera Rønna i specjalizuje się w architekturze mieszkaniowej, wnętrzach komercyjnych, wzornictwie przemysłowym, fotografii i reżyserii artystycznej. W projektach Norm Architects widoczne jest zamiłowanie do modernistycznych wartości, naturalnych materiałów i ponadczasowej estetyki. Są to prace, w których dostrzeżemy nawiązanie do skandynawskich zasad projektowania, ale nie tylko. Laila Rietbergen, w swojej książce "Japandi Living" zamieszcza projekty duńskiego biura, klasyfikując je jako wnętrza w stylu Japandi, tj. połączenie estetyki Japonii i Skandynawii.
Mówiąc o projektantach współpracujących z marką Menu, trudno nie wspomnieć o Danielle Siggerud, architekt pochodzącej z Norwegii. Danielle jest autorką kolekcji stołów i stolików "Androgyne", które dziś wspaniale radzą sobie w wielu projektach wnętrz. U podstaw jej prac leży dążenie do prostoty, osiągniętej poprzez staranne wyważenie przestrzeni, proporcji, światła i materiałów. Danielle założyła swoje studio w 2016 roku i dziś pracuje na arenie międzynarodowej, z projektami rozciągającymi się od Londynu, Nowego Jorku, Sztokholmu po Paryż. Zakres projektów jest dość obszerny, od prywatnych renowacji i renowacji budynków po projektowanie wnętrz, produkcję mebli i mniejsze obiekty. Być może kojarzycie minimalistyczne, kopenhaskie mieszkanie Danielle z kampanii ZARA HOME, w której styliści Colin King i Rosie Seabrook zastosowali ziemistą, stonowaną paletę kolorów z dodatkiem niektórych materiałów i tekstur, takich jak len, kamień, rattan, trzcina, porcelana i drewno. Dzięki temu udało się stworzyć minimalistyczną przestrzeń o spokojnej estetyce i wyrafinowanej jakości. Jeśli już mowa zaś o Colinie Kingu, to również jest on autorem projektów kilku elementów dekoracyjnych dla marki Menu, między innymi monumentalnego świecznika Interconnect. Stylista obecnie mieszka w Tribeca w Nowym Jorku, znajdując równowagę między byciem na planie, stylizacją i projektowaniem w swoim studio.
Przeglądając ofertę marki Menu Space, trafimy również na polski akcent. Jest nim lampa stołowa "Phare" zaprojektowana przez warszawskie studio projektowe Umiar. Lampa przeznaczona była do mieszkania nr. 50 w „Cité Radieuse” Le Courbusiera w Marsylii. Projektantowi, Stanisławowi Czarnockiemu, zależało na stworzeniu produktu w pełni nadającemu się do recyklingu, który stałby się wszechstronnym towarzyszem na co dzień; takim, który mógłby nawiązywać do stylu zabytku i poprawiać codzienny komfort jego mieszkańca.
Warto też wspomnieć o sztandardowej kolekcji ikon projektowych z lat 50-tych i współczesnych, Icons by Menu. Jest to kolekcja łącząca pokolenia i kontynenty, ukazująca piękno rzemiosła i harmonię proporcji. Uwagę zwraca fotel Elizabeth, pierwotnie nazywany Modelem U56, który to został później nazwany Krzesłem Elżbiety na cześć królowej Elżbiety II i księcia Filipa. Dwa z nich królewska para zakupiła podczas oficjalnej wizyty w Danii w 1958 roku. Wyrzeźbione podłokietniki krzesła w połączeniu z obitym skórą niskim siedziskiem i oparciem przypominającym sanie sprawiają, że to doskonały przykład duńskiej nowoczesności. Wśród kolekcji ikon Menu, warto też spojrzeć na lekkie, eleganckie i rzeźbiarskie krzesło Penguin Dining Chair, zaprojektowane przez duńskiego projektanta mebli Ib Kofod-Larsen w 1953 roku. Kiedy zostało wprowadzone na rynek w Stanach Zjednoczonych, krzesło nosiło również nazwę Ib Kofod-Larsen Chair – i dlatego stał się znakiem rozpoznawczym Kofod-Larsen. Oparcie krzesła, przypominające pingwina, otula i dostosowuje się do ciała, jednocześnie kontrastując formą z lekką, stalową konstrukcją nóg.
Marka Menu Space pisze o sobie: "Wierzymy w nowoczesny design zbudowany z myślą o trwałości. Każdy element jest produkowany z założeniem, że będzie miał wiele zastosowań, czy to w zatłoczonym pokoju rodzinnym, czy w stołówce w miejscu pracy o dużym natężeniu ruchu. Niezależnie od tego, czy jesteś nabywcą kontraktowym, czy klientem prywatnym, przekłada się to na pewność, że wybrany przez Ciebie projekt został przetestowany pod kątem najbardziej wymagających scenariuszy użytkowania. Niektóre materiały z czasem uzyskają określone wykończenie, przekształcając się, ukazując nowy wymiar. Ta emocjonalna trwałość pomaga stworzyć głębszą więź między Tobą a naszymi produktami". Ciężko nie uwierzyć w te zapewnienia, gdy producent oferuje nam 10-letnią gwarancję na produkty, które zarejestrujemy na jego stronie. Dodam też, że każdy produkt posiada swój unikalny identyfikator znajdujący się na platerowanej metce.
W Kopenhadze showroom marki odnajdziecie w The Audo, posiadającym oprócz strefy handlowej również kawiarnię i restaurację. The Audo - w skrócie od łacińskiego Ab Uno Disce Omnes, czyli "od jednego, ucz się wszystkiego"; odzwierciedla założycielską filozofię MENU, polegającą na duchu współpracy. Natomiast w Polsce, żeby obejrzeć produkty Menu Space, polecam wizytę w salonach NAP.
Zdjęcia Menu Space